Szukaj na tym blogu

wtorek, 27 marca 2018

Technics SA 303

Technics SA 303


AM/FM Stereo Receiver (1980-82)


Specifications

Tuning range: FM, MW
Power output: 40 watts per channel into 8Ω (stereo)
Frequency response: 7Hz to 45kHz
Total harmonic distortion: 0.04%
Damping factor: 20
Input sensitivity: 2.5mV (MM), 150mV (line)
Signal to noise ratio: 80dB (MM), 95dB (line)
Output: 150mV (line)
Speaker load impedance: 4Ω to 16Ω
Dimensions: 460 x 149 x 276mm
Weight: 7.9 kg

Tym razem na warsztacie Technics SA 303. Ratowanie zabytkowego sprzętu to moja misja, więc nie mogłem sobie odmówić zakupu tego uszkodzonego amplitunera.  Wstępna diagnoza wykazała uszkodzenie jednego kanału, objaw to zniekształcony dźwięk i słabe wzmocnienie. Brak gałek i dolnej blachy obudowy, przepalone żarówki oświetlenia skali. Cena Technicsa nie była duża, ale jak się okazuje po diagnozie naprawa kosztować będzie drugie tyle... Tu mała sugestia by brać pod uwagę opłacalność przedsięwzięcia. Może okazać się, że lepiej było kupić taki sam sprawny.
Tuner działa bez zastrzeżeń. Stacje UKF odbiera w stereo na kawałku drutu. Wskaźnik mocy sygnału zrobiony jest na diodach tak samo jak wskaźnik wysterowania.
Końcówki mocy to układy STK 1039. Moduły te są obecnie bardzo trudne do zdobycia, ale udało mi się zakupić STK 1049 odpowiednik o nieco większej mocy. Czekam na dostawę  poczty. Część gałek dobrałem, chociaż muszę je jeszcze zmodyfikować. Dolną blachę dorobiłem z obudowy komputera.










środa, 21 marca 2018

Kolumny na STX



Kolumny na STX-ach


W swoim hobby elektronicznym mierzyłem się z różnymi tematami. Nie wiem po co, ale zrobiłem parę lat temu kolumny.


Prezentuję mój zestaw kolumn zbudowanych, na  znakomitych głośnikach firmy STX.  Kto nie wie, to informuję, że są to głośniki cenowo porównywalne z Tonsilami, bardzo solidnie wykonane i o świetnych parametrach.
Wykorzystałem projekt kolegi LuSzTi-ego z forum o kolumnach głośnikowych.  Wykonałem jednak inną skrzynkę (ambitniejszą) niż w jego projekcie. Dodam jeszcze, że oczywiście wzorowałem się na kolumnach Sonus Faber,  oraz na dokonaniach kolegów z tamtego forum.
         Tak w ogóle, to budowę tych kolumn potraktowałem jako przyjemną rozrywkę.  Próbę sprawdzenia się w fachu stolarskim. Chociaż w  teorii wydawało  się to proste, to w praktyce okazało się o wiele trudniejsze.  Doświadczenie  przydało mi się w następnych pracach, właśnie głównie stolarskich.
Budowa kolumn zajęła mi 3 i pół miesiąca. Tak długo, bo mogłem poświęcić jedynie niewielkie jednostki czasu, po pracy, po ułożeniu dziecka do snu. W pierwszej fazie prace prowadziłem w szopie narzędziowej. Jednak gdy temperatura spadła do zera i nastała duża wilgoć prace musiałem przenieść do kuchni w domu (oczywiście w tajemnicy przed żoną). Wymagało to ciągłego przenoszenia skrzynek i dużego nakładu prac porządkowych...

         Obudowa z płyty MDF 18 mm oklejona naturalnym fornirem-jabłonią. Fornir taki bo go miałem. Klejona klejami Wikol i Pattex. Do tego szpachle akrylowe, pianka, czarny skaj, watolina, lakier Domalux (wodny).
Panel przedni z jednej płyty 18 mm MDF szlifowany papierem ściernym na drewnianym klocku. Niektórzy robią to z dwóch płyt 18 mm, ale mnie podobała się bardziej subtelna rzeźba frontu więc jedna płyta. Panel oklejony czarnym skajem.
Głośniki  i tunele z firmy STX, elementy zwrotnicy z Polinka.
Solidne podstawy kolumn zaprojektowałem i dałem do firmy do wycięcia laserem z blachy grubości 5 mm. Kolce i zaciski terminala z bazaru na Wolumenie. 
Dwa głośniki to: 10.250.8.PCX i 18.180.16.FCX
Waga każdej z nich to około 24 kg.
Koszt całkowity wyniósł mnie około 1300 zł.

         Czy za tą cenę warto? Jeśli chodzi o frajdę budowania i efekt wizualny to tak. Jeśli chodzi o wrażenia muzyczne to kwestia gustu. Kolumny zostały wykonane według najlepszych zasad i z najlepszych materiałów. Takie detale jak ogromny ciężar, grubość ścianek obudowy, pochylenie pod kątem, kolce, grube kable z miedzi beztlenowej, złocone złącza, umiejscowienie głośników i  strojenie robią swoje. Nie będę chwalił tego zestawu, bo to będzie nieobiektywne. W każdym bądź razie  są to moje podstawowe kolumny do słuchania.   Góra i środek bardzo szczegółowe, natomiast jak dla mnie w dole brakuje trochę basu. Nie może być go dużo bo produkuje go jeden nie duży głośnik plus skrzynia rezonansowa. Można to skorygować, podkręcając bas na wzmacniaczu. Wspaniale natomiast zdają egzamin przy muzyce spokojniejszej, subtelniejszej i szczegółowej. Mam w domu kilka kolumn więc miałem z czym porównywać.

         Poniżej prezentuję zdjęcia z poszczególnych etapów prac  :



















wtorek, 20 marca 2018

Elektrit Kordial Z

Elektrit Kordial Z


Na warsztacie mam od dłuższego czasu elektrita Kordiala. Kupiony w dość dobrym stanie przechodzi już długi czas zabiegi renowacyjne. Radio niekompletne z brakiem pokręteł, ramki skali, tylnej ścianki, przebudowana elektronika. Skrzynka z dziurami po kołatkach. Najpierw zająłem się skrzynką. Wymieniłem rozsypującą się podstawę. Uzupełniłem brakujące wzmocnienia i przeżarte listewki. Skrzynka stała się przez to solidniejsza i stabilniejsza. Po profilaktycznym zagazowaniu ewentualnych lokatorów, dziury zaszpachlowałem i zatarłem pyłem z oryginalnej okleiny. Wyczyściłem fornir ze starej powłoki i położyłem nowy szelak. Wcześniej użyłem aerografu, aby nadać czarne zdobienia. Starą, porwaną tkaninę głośnikową wymieniłem na nową. Dorobiłem tylną ściankę. Na razie bez napisów.

Chassis wymagało oczyszczenia z kurzu i brudu. Te elementy, które dały się odkręcić wyczyściłem z rdzy i pokryłem farbą w sprayu. Głośnik poddałem gruntownej renowacji. Cewka tarła o magnes, który był częściowo skorodowany. Rozebrałem na części pierwsze, wyczyściłem, pomalowałem, skleiłem.

W elektronice muszę przywrócić połączenia w zasilaczu do stanu pierwotnego. W tym celu dorobiłem brakujący dławik. 
Jest jeden problem, z którym jeszcze sobie nie poradziłem, a mianowicie wyłącznik zasilania . Jest go brak, a w dodatku oś na której był mocowany została przebudowana. Nie są to przeszkody, które uniemożliwiają uruchomienie radia, ale będę dążył do przywrócenia pełnej oryginalności układu.

Brakujące pokrętła i ramkę zamówiłem w Retro RTV. Te elementy sporo kosztują, ale dobrze. że jest taka firma, która potrafi to dorobić.















Takie gałki wykonuje RetroRTV za słuszną opłatą.



Schemat ideowy Elektrit Kordial wersja Z




Kordial jeszcze bez gałek i ramki




Kordial z ramką i gałkami.

piątek, 9 marca 2018

Telefunken 33WL

Telefunken 33WL





Country: Germany
Manufacturer / Brand: Telefunken Deutchland TFK,
Year: 1930–1932Category: Broadcast Receiver - or past WW2 Tuner
Valves / Tubes4: REN1004 REN1004 RE134 or RES164d RGN354
Main principle
TRF with regeneration; 2 AF stage(s)
Tuned circuits1 AM circuit(s)
Wave bandsBroadcast (MW) and Long Wave.
Details
Power type and voltageAlternating Current supply (AC) / 110-220 Volt
LoudspeakerMagnetic loudspeaker (reed) of high quality (4 magnet poles).
Power out
from Radiomuseum.orgModel: 33WL T33WL - Telefunken Deutschland TFK,
MaterialMetal case
ShapeTablemodel, Tombstone = decorative upright,
 not cathedral but can have rounded edges.
Dimensions (WHD)390 x 420 x 180 mm / 15.4 x 16.5 x 7.1 inch
Notesauch Sp. oder wz [501, 569] Lackiertes Blech. Im Erb 1 irrtümlich
als Bakelitgehäuse.
Net weight (2.2 lb = 1 kg)6.2 kg / 13 lb 10.5 oz (13.656 lb)
Price in first year of sale198.00 RM !




Dziś przedstawiam wam mojego Telefunkena 33 WL. Radio umieszczone w metalowej obudowie na drewnianej podstawie. Tylna ścianka metalowa. Głośnik 2-biegunowy znajduje się z tyłu tej ściany. Te urządzenia były dostępne w wersji AC i DC. Urządzenie było również dostępne bez wbudowanego głośnika, montowane w bakelitowej obudowie. Obsada lamp to 2x REN904, RE134 i RGN354.
Radio w pełni oryginalne. Obudowa z blachy ma pokrycie z farby, która wygląda jak drewniana folia dekoracyjna. Pokrycie to ma miejscowe ubytki, które jeszcze nie wiem jak uzupełnić. Front obudowy wykonany jest z  tworzywa sztucznego, które z upływem czasu popękało.  Paski i ozdobna kratka wykonane są z mosiądzu. Materiał głośnika  w kolorze czerwonym. Ogólnie rzecz biorąc, osobliwy widok. Głośnik w tylnej ścianie oryginalny, co rzadko się zdarza.   Do głośnika prowadzą cewki wzbudzenia.  Ponoć głośnik nie ma mocnego dźwięku, ale  jest oryginalny. Wkrótce czeka mnie jego uruchomienie. Radio jest kompletne i w bardzo ładnym stanie. Na pierwszy rzut oka widać, że będę musiał przyjrzeć się kondensatorowi blokowemu i sprawdzić lampy.  Niezły kawałek współczesnej historii z 1931 roku. Poniżej kilka zdjęć.