Kot Edward
Kocisko czuje już wiosnę. Ciągnie go na podwórko i więcej czasu woli przebywać na powietrzu niż w domu.
Stare radia same pchają mi się w łapy :) W piątek wywoziłem złom na złomowisko. Znalazłem przypadkiem rozbitego Pioniera, którego odkupiłem za 6zł. Widziała to kobieta, odstawiająca złom, zaczepiła mnie, że ma w domu stare radia lampowe i jeśli jestem zainteresowany to mi sprzeda. Skorzystałem z propozycji i kupiłem Pioniera, Menueta i torbę lamp.
Złomowy Pionier
Dla niewtajemniczonych kupa śmiecia. Dla kolekcjonera skarb. Obudowa roztrzaskana, ale prawie wszystkie części sprawne. Jest skala i komplet gałek! Pionier zostanie odbudowany na przygotowanym wcześniej chassis. Oczywiście jak znajdę trochę czasu.
A to niżej to podstawa od restaurowanego Philipsa 4-38A. Najlepiej by było zrobić od nowa, ale nie mam odpowiednich narzędzi i pozostało mi ratować oryginał. Uzupełniłem braki wstawkami ze sklejki, dziury po robakach zalałem żywicą epoksydową. Nierówności zaszpachlowałem akrylem. Jak wszystko wyschnie, pozostanie wyszlifować, wywiercić i pokryć czarną farbą
Efekt finalny wkrótce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz