Szukaj na tym blogu

sobota, 15 lutego 2020

Philips 529HU-17 Made in Holland Service in Poland


Philips 529HU-17




Kraj produkcji: Holandia 
Rok produkcji 1935/36
Obsada CK1, CF1, CL2, CY1, C1
Zakres: długie i średnie
Zasilanie: 220V



Superheterodyna cztero lampowa. Klasyk z roku 1935/36. Ten rodzaj skrzynki oraz charakterystyczny otwór głośnika  był powtarzany w wielu innych modelach Philipsa. 
Gałka lewa wybór zakresu i wyłącznik, środkowa strojenie, prawa głośność. Na tylnej ściance jest jeszcze potencjometr regulujący barwę dźwięku. 
Radio było przechowywane w dobrych warunkach. Wnętrze bez korozji i brudu. Skrzynka, gdyby nie ślady po robalach, też ładna. Sucha, czysta, bez ubytków forniru.





Wszystkie elementy w znakomitym stanie wizualnym i technicznym.



Standardowo  uszkodzone  były kondensatory zasilacza. Elektrolit przeżarł ścianki i rozlał się po chassis. Zewnętrznie kubki były w miarę ładne, więc  zostały.  
W kondensatorach 32uF/450V Philipsa z tamtych lat wyprowadzenie  plusa było gwintowane na nakrętkę 4 mm.  Wystarczyło odkręcić oczko z przylutowanymi  elementami i w ich miejsce podlutować nowe 33uF/450V




Chassis należało wyczyścić z kurzu. Kondensatory wylały swoją zawartość na zewnątrz, więc należało wyczyścić skrystalizowany elektrolit z blachy i podstawek.



Przód werku z taśmą napędu skali. Wszystkie rolki nasmarowałem. Widoczna żarówka podświetlenia skali to Philips 8070 (10V, 200mA).






Skrzynka wymagała liftingu. Atak kołatka głównie nastąpił w prawej części skrzynki. Wszystkie dziury zostały zaszpachlowane szpachlą akrylową. 




Dwa lata temu radio stało kilka dni na dużym mrozie ponad 15 stopni C. W deskach raczej nie było robali, ale dla pewności zrobiłem taki zabieg.




Tylna ścianka 






Obsadziłem radio brakującymi CY1 i C1. Byłem pewny, że zagra od razu. Pewny, bo nikt nie ingerował w środku. Nic nie było odkręcane, lutowane, czyszczone. Byłem pierwszym serwisantem po uszkodzeniu. 
Podłączyłem antenę. Włączyłem do prądu przez nowy przewód sieciowy i tak jak przypuszczałem , radio się odezwało szumem eteru. Dostroiłem się bez problemu do programu pierwszego PR. Odbiór głośny, bez zakłóceń Na średnich sporo stacji. Radio bezwzględnie zależne od anteny. Bez niej absolutnie nic nie odbiera. Brak nawet, najmniejszego  szumu eteru.



Brak znaczka Philipsa. To nie jedyne radio, któremu brakuje tego znaczka. 
















piątek, 7 lutego 2020

Philips 525A13 radio lampowe renowacja i uruchomienie


Philips 525A13 (polski)

Lampy: AK1, AF2, E446, AB1, E443H, 506

Zakresy: długie i średnie
Wymiary: 350 x 410 x 245 (mm)
Rok: 1935






6-o lampowa, siedmioobwodowa superheterodyna produkowana w latach 1935 w wielu krajach Europy. Duże radio w układzie pionowym z charakterystycznym otworem głośnikowym. Głośnik magnetyczny.  Orzechowa okleina . 
Układ elektryczny radia może nie jest aż tak ciekawy i skomplikowany. Natomiast wygląd tych Philipsów zawsze mnie urzekał. Połączenie mebla w pięknym błyszczącym fornirze z funkcjonalnością radia. 525A to kolejny klon na bazie tego samego werku. To samo wnętrze miały modele 510, 521, 522, 526, 588 i kilka innych mniej popularnych. (Renowacje 521 i 522 być może przedstawię w następnych postach).

Mój egzemplarz brudny i częściowo niekompletny.
Do skompletowania radia brakuje mi:
- lampy AF2
- żarówki skali 8046
- skali na folii
- znaczka firmowego Philips
- środkowej gałki z wihajstrem
- kabla sieciowego z wtyczką





Na chassis dużo brudu.









Oświetlenie skali jest przerobione. Za pomocą grubego drutu zamocowano żarówkę. Oryginalnie powinny być dwie żarówki Philipsa 8046 


Do naprawy potencjometru 0,5 Mohm zdjąłem przednią listwę mocującą.





Potencjometr jest sprawny, ale ma roztrzaskaną obudowę. Spróbuję go skleić Distalem.


Potencjometr po sklejeniu.


Przy okazji zabezpieczyłem lakierem metalową listwę przednią. Nie była zabezpieczona i zaczęła mieć ślady rudego nalotu rdzy.




Sama  obudowa w ładnym stanie. Bez dziur po owadach i innych ubytkach. Dla przymiarki, w ramce siedzi czarno-biała skala . Niestety wydrukowana na razie na papierze. 



Wkleiłem nową folię ekranującą.


Schemat obsady lamp.


Przywróciłem oryginalne połączenia żarówek i oczyściłem chassis z brudu.


Do oświetlenia skali powinna być żarówka Philipsa 8045 (6V/0,5A). Oryginał trudno zdobyć, można je zastąpić występującymi na rynku identycznymi gabarytowo  6V/5W lub 12V/8W. Ja zastosowałem 6V/5W. W układzie zasilana jest napięciem żarzenia, które wynosi 4,38V (przy 230V sieci). Przy tym napięciu mocno świeci, a zmierzony pobór prądu wynosi 0,59A. 


Chassis Philipsa 525a od spodu wygląda bardzo skomplikowanie. Na małej przestrzeni upakowano elementy mechaniczne i elektryczne . Plątanina drutów,  elementów i mechanizmów.  



W układzie wymieniłem wszystkie elektrolity na współczesne. Dwa 32uF/450V na górze zostały odłączone od układu..










Ten typ radia produkowany był w kilku krajach Europy. W sieci można znaleźć dużo opisów i instrukcji serwisowych.


Tak wygląda wersja holenderska 525A. Jedyna różnica od polskiej to inny numerek na tabliczce znamionowej i skala w ich wersji narodowej .



Wersja holenderska tył.



Wersja holenderska wewnątrz - pełny oryginał.


Za to wersja czechosłowacka miała efektowniejszą obudowę i występowała pod nazwą Jupiter. Różniła się też też trochę układem. Zamiast E443H zastosowano AL2.


Philips 535A z zewnątrz niemal identyczny jak 525A, ale układ elektroniczny zupełnie inny.



Przywróciłem pełną oryginalność połączeń i uzupełniłem braki elementów. Pozostaje tylko włączyć do prądu.  Najpierw bez lamp. Pomiar napięć. Żarzenie jest  (4,38V), anodowe jest, żarówki skali się świecą,  dymu nie ma. Można obsadzić lampy. 
I tu największy problem. Brak AF2 zmusił mnie do zastosowania zamiennika RENS1294, który miałem. Oczywiście AF2 mam w innych radiach, ale przyjąłem zasadę, że nie wyjmuję już lamp z uruchomionych i skompletowanych odbiorników. Stan tego zamiennika nie wróżył sukcesu, ale jednak radio zadziałało.
Odbiór jest na wszystkich zakresach. Prawidłowo działają wszystkie pokrętła i mechanizmy. Prawidłowo działa (sklejany) potencjometr wzmocnienia 😃. 
Użyte lampy są mocno wyeksploatowane. Ich słaba emisja niestety powoduje, że odbiór jest cichy. Można to stwierdzić na załączonym filmie.
Po tych testach radio umieściłem w skrzynce i skręciłem.
Obecnie nie mam jeszcze wydrukowanej skali, znaczka Philips, pokrętła i AF2. Postaram się te braki uzupełnić. 

👇👇👇



👇👇👇




7.02.2020 r.