PHILIPS 55A
Rok produkcji 1935/36
Kraj produkcji: Polska
Zakresy : D,S,K
Zasilanie prąd zmienny 220 V
Obsada: AF2, E446, E443H, 506
Waga: ciężka
Wymiary: 25,5 x 41 x 46 cm
Wcześniej były 33A i 44A. 55A model z roku 1935/36 to najwyższy z serii opartej na tym samym chassis. Wszystkie trzy miały taką samą obsadę lamp. 55A bogatszy jest o zakres fal krótkich, największy głośnik, największą skalę i największą obudowę. Występował też w obudowie z poziomymi szczebelkami.
Pewnie rzadziej kupowany bo droższy, przez to trudniejszy obecnie do zdobycia. Skoro zostało ich niewiele, warto udokumentować odbudowę w poście.
Opis Kazimierza Lewińskiego z książki "Radio odbiorniki naprawa i strojenie"
Skrzynka stała w wilgotnym pomieszczeniu. Ucierpiała najbardziej jej dolna część . Wszystko się rozkleiło. Podstawa składa się z dwóch warstw sklejki 6 mm. Jednej warstwy nie było. Tak jak nóżek i przedniej listwy ozdobnej. Musiałem to wszystko dorobić. Fornir w tej części, z trzech stron, był odklejony i ze sporymi ubytkami. Po tych wszystkich naprawach skrzynka stała się mocna i gotowa na włożenie ciężkiego chassis i głośnika.
Bardzo dobrze zachowała się skala radia. Włożona w nowe okładki z celuloidu wygląda jak nowa.
Wnętrze radia w miarę w dobrym stanie. Ale tak kombinowanych lamp to jeszcze nie widziałem. Tej AF2 niestety nie udało się uratować.
Wewnątrz zauważyłem kilka zmian wprowadzonych przez poprzednika.
Schemat Philips 55A
Po dokładnej analizie okazuje się, że transformator nie jest oryginalny. Być może z innego Philipsa bo gabarytowo pasuje idealnie. Część wyprowadzeń od niego ma odcięte kabelki. Widać nowe lutowania.
Rzadko się zdarza, by takie radia dotrwały do dzisiaj w stanie idealnym. Miały prawo się popsuć. Jaka była kultura tych napraw, widać na tym przykładzie. Naprawy pobieżne, byle jakie, aby tylko radio zadziałało. Stąd klejenie plastrami, wstawianie przypadkowych wartości elementów zastępczych, łączenia elementów na skrętkę, drutami, przeróżne przejściówki dla lamp.
Usunąłem szereg różnych uszkodzeń, braków, niedoróbek. Niżej lista:
- wymieniłem wszystkie kondensatory w rurkach na nowe, które ukryłem zresztą w tych rurkach
- wymieniłem wszystkie elektrolity na nowe.
- wymieniłem rezystor R17 na zgodny ze schematem 2kohm.
- dokupiłem brakującą żarówkę 6V i dorobiłem mocowanie do niej.
- wymieniłem kabel głośnikowy.
- wzmocniłem kabelek anodowy od E446 i dorobiłem aluminiowy kapturek ekranujący.
- założyłem prawidłowo taśmę napędu skali i założyłem brakującą sprężynkę do niej.
- zamocowałem wtyczkę sieciową.
- nasmarowałem elementy mechaniczne.
Jak się okazało wszystko na próżno. Postanowiłem włączyć ustrojstwo do prądu. Oczywiście (bo jakby inaczej) uszkodzony okazał się włącznik na potencjometrze. Zrobiłem tymczasowo zworkę i włączyłem ponownie. Nic się nie działo. Transformator na pierwotnym ma przerwę. Porażka totalna.
Kolejny niesprawny odbiornik. Zdiagnozowany, niby kompletny, ale idzie na półkę czekać na transformator.
- Dzień dobry.
- Czy ma pan może części zamienne do odbiorników Philipsa?
- Tak, mamy duży asortyment części.
- To zapytam się nieśmiało. Są może transformatory sieciowe do Philipsa 55A?
- Tak, są.
Jaki traf ! Zapytałem się z głupia frant o trafo, bo będąc cały czas w szoku, nic innego do głowy mi nie przyszło. A tu proszę, po prostu sobie jest !
- To poproszę jeden. Albo nie, da mi pan od razu trzy sztuki!
- Służę panu uprzejmie.
- A czy są elektrolity 32 uF na 400V?
-Tak, mamy.
- To poproszę 12 sztuk.
- A czy są potencjometry z wyłącznikiem 6,2 kohm?
-Tak, są.
- To poproszę dziesięć. I jeszcze pięć 640kohm i pięć 470kohm, też z wyłącznikiem. Zawsze są potrzebne. O! Widzę, że ma Pan spory asortyment lamp. Proszę pięć AF2, pięć 506, pięć E446 i pięć E443H.
- Proszę uprzejmie, wszystkie testowane, nówki sztuka. Polecam szanownemu panu ponadto naszą nowość. Lampy boczno stykowe o rewelacyjnych parametrach...
- Dziękuję Ale na ten moment interesują mnie części do 55A i wcześniejszych modeli.
-To proszę pamiętać, że takie też mamy.
- Da mi pan jeszcze dziesięć gałek małych brązowych oraz dziesięć znaczków Philipsa. Wie pan, to się często gubi.
- Tak, wiem. Wszyscy o nie pytają. Jeśli Pan potrzebuje to mam jeszcze gałeczki w kolorze czarnym i ponadto w różnych rozmiarach. Dodam, że jeśli Panu czegoś jeszcze brakuje do szczęścia, to poszukamy w naszym magazynie. A jeśli tego nie znajdziemy, to sprowadzimy z Holandii.
- Dziękuję. Będę pamiętał. Następnym razem przyjdę z dokładną listą braków. A ile za to wszystko płacę?
- Jak dla Pana to za darmo. To taka nasza promocja. Staramy się doceniać sympatyków Naszej Firmy.
- No, ale mnie stać, zapłacić. Żyjemy w bogatym kraju. Dobrze zarabiam...
- To nie ma żadnego znaczenia. Mamy taki gest.
- Będę częściej przychodził.
- Zapraszam. Otwarte od północy do czwartej rano....
- Do widzenia.
- Do widzenia.
Rzadko się zdarza, by takie radia dotrwały do dzisiaj w stanie idealnym. Miały prawo się popsuć. Jaka była kultura tych napraw, widać na tym przykładzie. Naprawy pobieżne, byle jakie, aby tylko radio zadziałało. Stąd klejenie plastrami, wstawianie przypadkowych wartości elementów zastępczych, łączenia elementów na skrętkę, drutami, przeróżne przejściówki dla lamp.
Usunąłem szereg różnych uszkodzeń, braków, niedoróbek. Niżej lista:
- wymieniłem wszystkie kondensatory w rurkach na nowe, które ukryłem zresztą w tych rurkach
- wymieniłem wszystkie elektrolity na nowe.
- wymieniłem rezystor R17 na zgodny ze schematem 2kohm.
- dokupiłem brakującą żarówkę 6V i dorobiłem mocowanie do niej.
- wymieniłem kabel głośnikowy.
- wzmocniłem kabelek anodowy od E446 i dorobiłem aluminiowy kapturek ekranujący.
- założyłem prawidłowo taśmę napędu skali i założyłem brakującą sprężynkę do niej.
- zamocowałem wtyczkę sieciową.
- nasmarowałem elementy mechaniczne.
Jak się okazało wszystko na próżno. Postanowiłem włączyć ustrojstwo do prądu. Oczywiście (bo jakby inaczej) uszkodzony okazał się włącznik na potencjometrze. Zrobiłem tymczasowo zworkę i włączyłem ponownie. Nic się nie działo. Transformator na pierwotnym ma przerwę. Porażka totalna.
Kolejny niesprawny odbiornik. Zdiagnozowany, niby kompletny, ale idzie na półkę czekać na transformator.
Dwa dni później...
"Sklep"
Przede mną sklep: "Philips".
Stoję chyba już z pięć minut z wielkimi oczami, gapiąc się w witrynę, nie kryjąc wielkiego zdziwienia. Mieszkam od 30-u lat w tej okolicy i nie wiedziałem, że taki sklep istnieje. Trzysta metrów od mojej kamienicy. Dwie ulice dalej.
A wybrałem się tylko na spacer i taki traf !
Stoję chyba już z pięć minut z wielkimi oczami, gapiąc się w witrynę, nie kryjąc wielkiego zdziwienia. Mieszkam od 30-u lat w tej okolicy i nie wiedziałem, że taki sklep istnieje. Trzysta metrów od mojej kamienicy. Dwie ulice dalej.
A wybrałem się tylko na spacer i taki traf !
Wchodzę do środka. W tle muzyka. Eugeniusz Bodo śpiewa swój przebój sprzed roku: "Już taki jestem". Po lewej radia, po prawej radia, głośniki. Radia małe, duże, w pięknych fornirowanych skrzynkach. Sklep zastawiony tym sprzętem po sufit. Na środku szeroka dębowa lada. Za ladą starszy wiekiem ekspedient w roboczym fartuchu:
- Dzień dobry. - Dzień dobry.
- Czy ma pan może części zamienne do odbiorników Philipsa?
- Tak, mamy duży asortyment części.
- To zapytam się nieśmiało. Są może transformatory sieciowe do Philipsa 55A?
- Tak, są.
Jaki traf ! Zapytałem się z głupia frant o trafo, bo będąc cały czas w szoku, nic innego do głowy mi nie przyszło. A tu proszę, po prostu sobie jest !
- To poproszę jeden. Albo nie, da mi pan od razu trzy sztuki!
- Służę panu uprzejmie.
- A czy są elektrolity 32 uF na 400V?
-Tak, mamy.
- To poproszę 12 sztuk.
- A czy są potencjometry z wyłącznikiem 6,2 kohm?
-Tak, są.
- To poproszę dziesięć. I jeszcze pięć 640kohm i pięć 470kohm, też z wyłącznikiem. Zawsze są potrzebne. O! Widzę, że ma Pan spory asortyment lamp. Proszę pięć AF2, pięć 506, pięć E446 i pięć E443H.
- Proszę uprzejmie, wszystkie testowane, nówki sztuka. Polecam szanownemu panu ponadto naszą nowość. Lampy boczno stykowe o rewelacyjnych parametrach...
- Dziękuję Ale na ten moment interesują mnie części do 55A i wcześniejszych modeli.
-To proszę pamiętać, że takie też mamy.
- Da mi pan jeszcze dziesięć gałek małych brązowych oraz dziesięć znaczków Philipsa. Wie pan, to się często gubi.
- Tak, wiem. Wszyscy o nie pytają. Jeśli Pan potrzebuje to mam jeszcze gałeczki w kolorze czarnym i ponadto w różnych rozmiarach. Dodam, że jeśli Panu czegoś jeszcze brakuje do szczęścia, to poszukamy w naszym magazynie. A jeśli tego nie znajdziemy, to sprowadzimy z Holandii.
- Dziękuję. Będę pamiętał. Następnym razem przyjdę z dokładną listą braków. A ile za to wszystko płacę?
- Jak dla Pana to za darmo. To taka nasza promocja. Staramy się doceniać sympatyków Naszej Firmy.
- No, ale mnie stać, zapłacić. Żyjemy w bogatym kraju. Dobrze zarabiam...
- To nie ma żadnego znaczenia. Mamy taki gest.
- Będę częściej przychodził.
- Zapraszam. Otwarte od północy do czwartej rano....
- Do widzenia.
- Do widzenia.
Ekran-kapturek zrobiłem ze starego kondensatora. Lepszy taki niż wcale.
Jednak się nie poddałem. W tym transformatorze znalazłem jeden wolny odczep na pierwotnym. Podłączyłem się do niego i przez autotransformator podawałem stopniowo napięcie. Jednocześnie wykonywałem pomiar na wtórnym, podpinając się do podstawki lampy prostowniczej. Przy 160V zmiennego na pierwotnym osiągnąłem prawidłowe napięcia na wtórnym. 4V żarzenia i 275V na pinach lampy prostowniczej. Skoro jest szansa na uruchomienie, to radio będzie zasilane z 160V. 😊
Jak zwykle droga do finału daleka. Po obsadzeniu lamp radio cichutko buczało, ale nic nie odbierało. Pozamieniałem kilka lamp i to też nie przyniosło efektu. Musiała to być jakaś banalna usterka. I była...
Pod kapturkiem ekranu lampy AF2 zrobiło się zwarcie do masy. Po usunięciu zwarcia radio wreszcie zagrało. Na wszystkich zakresach. Pierwszy program PR po dostrojeniu głośno i wyraźnie. Działają wszystkie regulacje.
Jak zwykle droga do finału daleka. Po obsadzeniu lamp radio cichutko buczało, ale nic nie odbierało. Pozamieniałem kilka lamp i to też nie przyniosło efektu. Musiała to być jakaś banalna usterka. I była...
Pod kapturkiem ekranu lampy AF2 zrobiło się zwarcie do masy. Po usunięciu zwarcia radio wreszcie zagrało. Na wszystkich zakresach. Pierwszy program PR po dostrojeniu głośno i wyraźnie. Działają wszystkie regulacje.
👇👇👇👇👇👇👇
Czemu tylko ono jest takie duże? Gdzie ja je teraz postawię?
CDN...
Super
OdpowiedzUsuń