Philips Philetta BD290U
Radiomuseum:
Year: 1949–1951 | Category: Broadcast Receiver - or past WW2 Tuner |
Valves / Tubes | 5: UCH42 UAF42 UAF42 UL41 UY41 |
---|
Main principle | Super-Heterodyne (Super in general); ZF/IF 470 kHz |
---|---|
Tuned circuits | 6 AM circuit(s) |
Wave bands | Broadcast, Long Wave and Short Wave. |
Details | |
Power type and voltage | AC/DC-set / 117/220 Volt |
Loudspeaker | Permanent Magnet Dynamic (PDyn) Loudspeaker (moving coil) / Ø 13 cm = 5.1 inch |
Power out | |
from Radiomuseum.org | Model: Philetta 50 BD290U - Philips Radios - Deutschland |
Material | Bakelite case |
Dimensions (WHD) | 260 x 195 x 160 mm / 10.2 x 7.7 x 6.3 inch |
Radio jak w powyższej specyfikacji, które dzisiaj wziąłem na warsztat. Było niesprawne. Objaw niesprawności to głośne buczenie, ale z cichym odbiorem jakichś stacji.
Po ciągłym niepowodzeniu z uruchomieniem Telefunkena 270, o którym napiszę w innym poście, postanowiłem dla poprawy humoru naprawić Philettę.. Przed odkręceniem tylnej ścianki byłem prawie pewien, co muszę zrobić, aby zadziałało. Najprawdopodobniejszą przyczyną buczenia mogły być wyschnięte kondensatory elektrolityczne.
Na schemacie są takie trzy, ja wewnątrz znalazłem dwa... Na schemacie mają parametry 100uF/450v i 50uF/450v, a w moim radiu oba w różnych obudowach, oba 16uF/450v. Jeden pionowy wkręcony w chassis, drugi podlutowany od spodu. Upewniłem się, sprawdzając miernikiem ich pojemność. Miały około 1uF. Zamieniłem na nowe, dobierając pojemność, które włożyłem w stare kubki. Dzięki temu wszystko wygląda po staremu.
Po włączeniu radio zadziałało. Buczenie znikło, a radio odbiera na wszystkich zakresach.
Wymienione kondensatory. Wewnątrz sproszkowany elektrolit...
c.d. 04.10.2018r.
Jak się okazało, radio nie było całkiem sprawne. Po kilku minutach ucichło, bo przepalił się bezpiecznik 0,3A. Po włożeniu nowego bezpiecznika, sytuacja się powtórzyła.
Problemem okazało się podwyższone napięcie zasilania z 220V na 230V. Wzrost napięcia powodował przepływ większego prądu na tych samych elementach. Wartości elementów są graniczne i nie było żadnej tolerancji przy zmianie napięcia na wyższe.
Dodałem dodatkowy opornik 120 ohm (drutowy) w obwodzie żarzenia. Obniżyło to napięcie o koło 10V. Od tego momentu radio testowałem ponad godzinę i działa bez zastrzeżeń.
Nie wolno za bardzo obniżyć napięcia, ponieważ skutkować to będzie głośnym buczeniem odbiornika. Doświadczyłem tego, gdy wcześniej włożyłem opornik 240 ohm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz