Renowacja radia postępuje. Skrzynka po uzupełnieniach forniru i politurze. Miałem problemy z rozpuszczeniem płatków szelaku w denaturacie. Ponadto tym denaturatem chciałem rozpuścić zbyt gęsty roztwór pozostały po poprzednich pracach. Po dolaniu niewielkiej ilości roztwór zamienił się w galaretę. Wynika z tego, że nie każdy denaturat jest dobry.
W chassis założyłem linkę napędu skali. Jak zwykle przy linkach są komplikacje. Na kole skali nawinięte są dwie linki. Jedna od przesuwu wskazówki skali, druga idzie od pokrętła skali. Aby dostać się do sprężynek i zaczepów linek należy odkręcić blachę skali. Po odkręceniu blachy, oczywiście spada nam linka od wskazówki skali... Jakoś to trzeba ogarnąć. Linka musi być cienka tak jak w oryginale. Inaczej nie będzie działać... Uzupełniłem też brakującą sprężynkę przy przełączniku zakresów. Dobrałem żarówkę oświetlenia skali 6,3V 0,3W.
Wymieniłem elektrolit przy magicznym oku. Włożyłem go w oryginalną rurkę po starym elektrolicie.
Dodałem brakujący dławik i brakujący kapturek na lampę.
Do sprawdzenia mam jeszcze kilka kondensatorów. Tak w ogóle to nie ufam żadnemu kondensatorowi (upływność). Nie jest to łatwe zadanie, bo elementów jest dużo i są ściśle upakowane. Dostęp do punktów lutowniczych bardzo ograniczony.
Tak w ogóle to nie lubię Telefunkenów ze względu na ich delikatną konstrukcję i jakość użytych elementów i materiałów. Wolę Philipsy, które są solidniejsze w budowie.
Dzisiaj dokończyłem pracę przy elektronice. Wymieniłem elektrolity, sprawdziłem solidność połączeń, skompletowałem (pożyczyłem z innych odbiorników) brakujące lampy i Urdoxa, wyczyściłem styki lamp . Wszystkie lampy mają żarzenie, tor trafo-głośnik sprawny, potencjometr głosu sprawny, przełącznik zakresów sprawny, przesuw skali sprawny, więc zaryzykowałem pierwsze włączenie do prądu. Podłączyłem antenę do wyjścia i włączyłem.
Urdox słabo się rozżarzył, następnie przygasł, żarówki skali rozświeciły się słabym światłem (za słabym), po chwili w głośniku odezwały się nieregularne trzaski, w tle cichy szum eteru (albo zakłóceń 😕). Brak reakcji potencjometru wzmocnienia i brak odbioru jakiejkolwiek stacji na wszystkich zakresach. Czyli zabawa się zaczęła...
Problem w tym, że nie mam do niego schematu. Nikt nie ma do niego schematu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz