Szukaj na tym blogu

piątek, 10 marca 2023

Sansui 7070 cz.2

 


Testowany Sansui spisuje się świetnie. Tuner łapie każdą stację na UKF  w stereo . Kilkugodzinne słuchanie jakiejkolwiek stacji nie wykazało tendencji do rozstrajania. Zwróciłem na to uwagę, bo rozstrajają mi się Marantz i Pioneery z tego okresu. Co oczywiście nie świadczy o ich wadzie konstrukcyjnej, a raczej zestarzeniu elementów. 

Zaraz po złożeniu radia w całość zaobserwowałem objaw gaśnięcia i zapalania się żarówek skali. Zjawisko powtarzało się w nieokreślonych przedziałach czasu i dotyczyło wszystkich żarówek. Jak pisałem wcześniej, wstawiłem nowe żarówki. Przyczyną były zimne luty. Podgrzanie punktów lutownicą zlikwidowało problem. 

Zamówiłem kondensatory.

Power Supply Circuit Board dostał komplet nowych kondensatorów Nichicon.






Obudowa w nowym fornirze palisandrowym.


Model 7070 był produkowany od końca 1976 do 1979 roku i sprzedawany po premierze za ponad 500 dolarów. Obecnie na rynku polskim ceny tego amplitunera przekraczają znacznie kwotę 4000zł. Następne po 7070 są modele 8080, 9090 i 9090DB (9090DB ma 125W mocy na kanał).

Słucham muzyki na tym Sansui już kilka miesięcy i jestem bardzo zadowolony. 
Ze wszystkich amplitunerów jakie posiadam,  cenię go  najbardziej. Znakomity wzmacniacz o dużej mocy i czystej barwie dźwięku. Selektywny i stabilny tuner UKF. Rewelacyjny przedwzmacniacz gramofonowy (z tego powodu bez poprawek był stosowany w wielu innych modelach). Oświetlenie skali i wskaźniki tworzą niepowtarzalny, przyjemny nastrój. Po prostu czuje się, że ma się "prawdziwe radio".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz