Rodzina na tygodniowych (na razie) wakacjach. Jestem w domu sam i mogę poświęcić większość dnia na moje hobby.
Niemal z każdym elementem są problemy. Z powodu korozji pękają nity, punkty lutownicze. Wszystko jest kruche. Trzeba wzmacniać, doklejać, sprawdzać.
Eliminator od środka. Dzięki temu, że elementy zamknięte są w solidnej puszce to elementy przetrwały w ładnym stanie.
Uszkodzona podkładka pod elektrolit. Mam ładną na podmianę.
Kondensator po regeneracji. Musiałem dorobić uszkodzoną tekstolitową część. Mały drobiazg, więc robota wymagała precyzji. Dorobienie i poskręcanie zajęło mi ze dwie godziny.
Trwa składanie wszystkich zregenerowanych elementów.
(Oprócz kondensatora strojeniowego, którego nie mam.)
Robi się już ciemno...
Po skończonej pracy werk wędruje do skrzynki i czekać będzie na montaż następnych elementów.
Schemat Maraton Z.
(Dlaczego na dostępnych w sieci schematach jest AL4 zamiast AL1? Według fabrycznych opisów powinna być AL1. Modyfikacja użytkowników, czy też fabryczna zmiana na nowszą lampę? )
W sieci jest też www.radioretro.pl, a także album "T-wo Radiotechniczne -Elektrit".
OdpowiedzUsuń