Szukaj na tym blogu

niedziela, 30 czerwca 2019

Elektrit Maraton część 3






Rodzina na tygodniowych (na razie) wakacjach. Jestem w domu sam i mogę poświęcić większość dnia na moje hobby.
Niemal z każdym elementem są  problemy. Z powodu korozji pękają nity, punkty lutownicze. Wszystko jest kruche. Trzeba wzmacniać, doklejać, sprawdzać. 





Eliminator od środka. Dzięki temu, że elementy zamknięte są w solidnej puszce to elementy przetrwały w ładnym stanie.



Uszkodzona podkładka pod elektrolit. Mam ładną na podmianę.





Kondensator po regeneracji. Musiałem dorobić uszkodzoną tekstolitową część. Mały drobiazg, więc robota  wymagała precyzji. Dorobienie i poskręcanie zajęło mi  ze dwie godziny.



Trwa składanie wszystkich zregenerowanych elementów. 
(Oprócz kondensatora strojeniowego, którego nie mam.)




Robi się już ciemno...



Po skończonej pracy werk wędruje do skrzynki i czekać będzie na montaż następnych elementów.




Schemat Maraton Z. 
 (Dlaczego na dostępnych w sieci schematach jest AL4 zamiast  AL1? Według fabrycznych opisów powinna być AL1. Modyfikacja użytkowników, czy też  fabryczna zmiana na nowszą lampę? )



1 komentarz:

  1. W sieci jest też www.radioretro.pl, a także album "T-wo Radiotechniczne -Elektrit".

    OdpowiedzUsuń